Zauważyliśmy, że coraz więcej dzieci interesuje się wspinaczką. W Polsce dużą popularnością cieszą się liczne ścianki wspinaczkowe czy drabinki gimnastyczne – i bardzo dobrze! O co w tym chodzi, co powoduje, że dzieciaki to lubią, a przy okazji jaki to ma wpływ na ich ogólny rozwój, w szerokim tego słowa znaczeniu, przedstawiam w poniższym wpisie po analizie badań i artykułów, które przeczytałam.
Poprzez wspinanie, wchodzenie na wysokości dziecko poznaje samego siebie, możliwości swojego ciała, a także własne ograniczenia. Poprzez nowe wyzwania próbuje przełamać lęki czy uprzedzenia, czuje ogromną odpowiedzialność, samodzielnie podejmując wyzwania (np. za każdym razem może wspiąć się wyżej). Podczas zabaw tworzy się głęboka więź między dzieckiem, a opiekunem, który wspiera swoją pociechę w pokonywaniu trudności, dziecko uczy się poczucia bezpieczeństwa w najbliższym otoczeniu i współpracy. Ten rodzaj zabawy (np. na drabinkach, czy ściankach wspinaczkowych) wymusza przemyślenie kolejnego kroku. Odbierane przez zmysły sygnały wpływają na ocenę sytuacji oraz zagrożenia, co skutkuje analizą możliwości i wybraniem najodpowiedniejszego rozwiązania, właściwej drogi. A co jeżeli popełni błąd? Świetnie, bo będzie to okazja do kolejnych przemyśleń, aby w przyszłości jego uniknąć.
Jak wpływa wspinanie na ogólny rozwój dziecka? Oto kilka zalet:
- ćwiczy mięśnie i elastyczność swojego ciała - głównie rozwija mięśnie pleców, ramion, nóg i brzucha,
- poprawia gibkość,
- rozwijają kompetencje przestrzenne, takie jak orientacja, koordynacja oko-ręka, koordynacja ruchowa, chwyt dłonią,
- uczy koncentracji i skupienia na konkretnej czynności,
- pozwala rozładować stres,
- uczy pewności siebie i wiary we własne siły.
Dzięki Figelo możesz przenieść plac zabaw do domu lub mieszkania – najlepiej do pokoju dziecka lub miejsca, gdzie spędza ono najwięcej czasu. Z doświadczenia wiemy, że w zasadzie tu mogłoby się zakończyć Twoje zaangażowanie, bo dzieci doskonale (prawdopodobnie podświadomie ;)) wiedzą jak zrobić z Figelo najlepszy użytek dla rozwoju ich mięśni i głowy. Chociażby zdobycie „szczytu Figelo”. Czyż to nie jest ogromne osiągnięcie?! Dajmy dziecku tę satysfakcję, dajmy mu domowy plac zabaw, z którym będzie mógł się rozwijać przez cały rok.
Krzychu
Dobre! :)
Piotr
Świetne porównanie z mount everestem!:)
alicja
Jak widać, Mount Everest można zdobyć w każdym wieku! :D _________________ http://spil.pl/